–M.
wpływ Allena albo raczej wpływ jego „Skowytu”
na czytelników miał w podłożu obudzone pragnienie
żeby być kochanym żeby kochać jak on kochał
– “Jestem Tam Z Tobą!” –
jak kochał nieszczęsnego pacjenta amerykańskiego wariatkowa
wynalazca lobotomii doctor Freeman dokonywał zabiegu
setkami dziennie
hak zwykłego drucianego wieszaka z pralni
wprowadzić ponad gałką oczną do mózgu tuż za czołem pacjęta
a resztą drutu pokręcić jak korbką
na czytelników miał w podłożu obudzone pragnienie
żeby być kochanym żeby kochać jak on kochał
– “Jestem Tam Z Tobą!” –
jak kochał nieszczęsnego pacjenta amerykańskiego wariatkowa
wynalazca lobotomii doctor Freeman dokonywał zabiegu
setkami dziennie
hak zwykłego drucianego wieszaka z pralni
wprowadzić ponad gałką oczną do mózgu tuż za czołem pacjęta
a resztą drutu pokręcić jak korbką
na mnie jednak co innego zrobiło wrażenie
– wizja miasta z Molocha – byłem pewny
zanim sam się tu znalazłem że to licentia poetica
może coś w rodzaju wady ducha czy percepcji
coś w rodzaju świata w którym żył i pisał Dostojewski i Kafka
„widzieć więcej i słyszeć głębiej” z „Outsidera” C. Wilsona
świat z którego wyrwać się żadną miarą nie sposób
z którym współżyć żadną miarą nie sposób bez poezji
więc współczułem poecie jak do dziś współczuć można Orfeuszowi
błądzącemu po bezcielesnym Hadesie
w poszukiwaniu miłości
– wizja miasta z Molocha – byłem pewny
zanim sam się tu znalazłem że to licentia poetica
może coś w rodzaju wady ducha czy percepcji
coś w rodzaju świata w którym żył i pisał Dostojewski i Kafka
„widzieć więcej i słyszeć głębiej” z „Outsidera” C. Wilsona
świat z którego wyrwać się żadną miarą nie sposób
z którym współżyć żadną miarą nie sposób bez poezji
więc współczułem poecie jak do dziś współczuć można Orfeuszowi
błądzącemu po bezcielesnym Hadesie
w poszukiwaniu miłości
a hades nigdzie nie jest bardziej prawdziwy okrutniejszy
niż w „White Shroud” z ’80 roku
duch matki Allena spogląda tam na niego z każdej twarzy
zaułka śmietniska i trotuaru
a serce serce syna płacze ze szczęścia
niż w „White Shroud” z ’80 roku
duch matki Allena spogląda tam na niego z każdej twarzy
zaułka śmietniska i trotuaru
a serce serce syna płacze ze szczęścia
—–N.
przypomina mi się śmieszny incydent z przed wielu lat
ilustruje on świetnie ducha kapitalistycznej kompetycji
ilustruje on świetnie ducha kapitalistycznej kompetycji
wegetowałem wtedy w ruderze tak ponurej że z dnia na dzień
bałem się że zwariuję że ze sobą skończę
bałem się że zwariuję że ze sobą skończę
bez forsy bez jedzenia bez wartościowej przyjaźni
żywiąc się nadzieją że moja praca nauka angielskiego
żywiąc się nadzieją że moja praca nauka angielskiego
kilka obrazów przytachanych jeszcze z Polski
wiersze powieści artykuły drukowane w kultowej prasie
wiersze powieści artykuły drukowane w kultowej prasie
pozwolą mi wydostać się w końcu na słońce
jedną z pierwszych prób w tym kierunku był wieczorek poezji
jedną z pierwszych prób w tym kierunku był wieczorek poezji
zorganizowałem go sobie sam wśród hoteli na Bowery
w Klubie Anarchistów przy Prince Street
żeby nie zabrakło publiczności narysowałem i odbiłem na xerox
w Klubie Anarchistów przy Prince Street
żeby nie zabrakło publiczności narysowałem i odbiłem na xerox
plakacik wielkości A8 jeśli mnie pamięć nie myli
obok zawiadomienia o poezji i adresu był tam rysunek
obok zawiadomienia o poezji i adresu był tam rysunek
sielankowy w naturze ale godny Picassa czy Matissa
ich lekkiej jasnej kreski
przedstawiał parę nagusów z mitologii na trawie
ich lekkiej jasnej kreski
przedstawiał parę nagusów z mitologii na trawie
on grał na flecie a ona na skrzypcach pochyleni ku sobie
byli o oddech od namiętnego pocałunku
byli o oddech od namiętnego pocałunku
Allen przyglądał się plakacikowi przez długą chwilę
ze mną wpatrzonym w jego twarz z nadzieją na przyzwalające pokiwanie głową
ze mną wpatrzonym w jego twarz z nadzieją na przyzwalające pokiwanie głową
jednak nie doczekałem się tego zamiast aprobaty poeta
poradził mi zgłosić się do Juliana Schnabla którego – nota bene – świetnie znałem
poradził mi zgłosić się do Juliana Schnabla którego – nota bene – świetnie znałem
ponieważ “the drawing held a great deal of promise”
zrobiłem jak radzil ale Julian po analizie plakaciku
zrobiłem jak radzil ale Julian po analizie plakaciku
skierował mnie do Allena nie wiedząc że właśnie od niego przyszedłem
Julian czytał w prasie moje eseiki o sobie zwłaszcza
są świetne itd itp że wróży się niezły poeta
są świetne itd itp że wróży się niezły poeta
i tak – jak mi się wtedy wydało – pogrzebano moje nadzieje
na jaką-taką przyszłość
na jaką-taką przyszłość
potrzebowałem rady autorytetów czy warto kontynuować pisanie
czy też raczej odkurzać pędzle jeszcze z krakowskiego ZPAPu
czy też raczej odkurzać pędzle jeszcze z krakowskiego ZPAPu
ale ani jeden ani drugi nie pojawił się na wieczorku
wywnioskowałem że po prostu brak im było odwagi
wywnioskowałem że po prostu brak im było odwagi
żeby mi powiedzieć że szanse moje w obu dziedzinach twórczosci
marne są i kropka i że lepiej by było żebym się zaczął szkolić
marne są i kropka i że lepiej by było żebym się zaczął szkolić
w sztuce komputeryzacji właśnie udostępnionej na rynkach
lecz poezja muzyka klasyczna malarstwo wyczarowywały wokół mnie
lecz poezja muzyka klasyczna malarstwo wyczarowywały wokół mnie
w mej mrocznej dziurze blaski utraconej Europy
i żyć bez nich nie byłbym i do dziś nie jestem w stanie
i żyć bez nich nie byłbym i do dziś nie jestem w stanie
komputer jawił mi się jako wehikuł futurystyczny
z tysiącem ślepych oczu na masce
z tysiącem ślepych oczu na masce
wyruszyłbym nim w podróż w bezludną Amerykę
ba daleko w Chaosmos skąd pewnie nikomu by się nie śpieszyło
ba daleko w Chaosmos skąd pewnie nikomu by się nie śpieszyło
pomóc mi z powrotem